Złożony okultystyczny sekret obejmujący cztery okresy z czterema różnymi artystami, ciała pokazują, że Vertigo nie stracił apetytu na ryzyko.
Ponieważ większość grzmotów należących do twórcy, która obecnie emanuje z obrazu, może być trochę zaskoczenie .
Jednak z poczuciem historii powtarzającej się, która rezonuje z czasowymi shenaniganami zawartymi na jego stronach, tegoroczna najlepsza ograniczona seria, Bodies, jest złożoną, a także silnie autorką serii Marshally przez brytyjskiego pisarza.
Ale tym razem to nie Moore, Milligan czy Morrison, jednak Si Spencer, którego Hellblazer: City of Demons, a także seria winylowa podziemna dla dokładnie tego samego wydawcy zaorała podobną bruzdę z bogatym dziedzictwem okultystycznym w Londynie.
Koncepcja w sercu ciał oczywiście dotyczyła Spencera we śnie: „Czterech okresów, czterech detektywów, czterech morderstw: dokładnie to samo, dokładnie to samo lokalizacja, dokładnie ta sama ofiara… ktoś jest zamordowany – na zawsze”.
Ten boisko jest następnie odwzorowane na styl komiksu: każdy problem zawiera sześciostronicowy odcinek z każdej epoki, wykonany w niezwykle prywatnym stylu przez innego artysty, jednocześnie łącząc szerszy obraz.
Z kręgosłupem morderstw we wschodnim Londynie powiązanym na przestrzeni wieków, ciała zawdzięcza przynajmniej ukłon niezwykle wpływowych książki Petera Ackroyda Hawksmoor. Jednak zdecydowanie nie jest to pierwszy raz, kiedy tematy Ackroyda zostały dokuczane w formie komiksu, a Spencer podwaja się, przecinając swoją narrację na cztery żywo przedstawione epoki, a także czterech detektywów, którzy zdecydowanie nie są wszystkim, co wydają.
Tak więc, w 1890 r., Wraz z ranami morderstw Whitechapel wciąż surowych, mamy Edmond Hillinghead, który próbuje zmusić władze do bardziej naukowego trybu wykrywania, jednocześnie ukrywając własny homoseksualizm. W Chaotycznym Blitz-Blitz z 1940 r. „Charles Whiteman” to polski emigrant ukrywający zarówno swoją przeszłość, jak i własną bezwzględną działalność przestępczą.
Przechodząc do XXI wieku, 2014, przynosi nam Shaharę Hassan, szybko śledzoną kobiecą detektyw muzułmańską w stopniowo ksenofobicznym społeczeństwie, ukrywając wytrzymałość jej przekonania za „żartem” wymaganym przez tę pracę. Następnie, w zwichniętym 2050 r., Marzycielski amnezja Maplewood pozostaje ukryta przed tajemniczymi skutkami wszechobecnych, ale „pulsewawy”.
Mimo całej swojej złożoności, ciała naprawdę wymagają największego zawieszenia niedowierzania na pierwszej stronie, z koncepcją, że współczesne władze metropolitalne podejmą solidne działania przeciwko prawicowym ekstremistom, a nie „kettlingowi”, a także zastraszającą anty-anty- -Faszystowscy protestujący, którzy stoją przeciwko nim.
Jednak ta scena otwierająca stwarza lokalizację, oprócz koncepcji, że wielowiekowe warstwy społeczne w Londynie zostały utworzone przez Wave After Immigrants-kluczowy styl, który rozgrywa się w złożonej narracji (wraz z powtarzającymi się zdjęciami, a także powtarzającymi się zdjęciami, a także Zwroty, które łączą kołyskę kota czasowego wspierające historię).
Energiczny dialog Spencera, a także narracja, pełna obrysku i autentycznie brzmiącego okresu, dają silne poczucie czasu, a także miejsce, wspierane przez wpływową opcję artysty dla każdego segmentu.
Dean Ormston upiększa 1890 r. Z odpowiednią gotycką atmosferą; Phil Winslade tworzy szorstki londyński noir w 1940 r.; Meghan Hetrick daje współczesności najnowocześniejszy, najnowocześniejszy połysk; Oprócz Tula Lotay (także mistrza tegorocznej nagrody Frontier Award za Breakout Talent) rejestruje całkowicie podobną do snów psychicznej miazmy Maplewood 2050.
Warto tutaj wspomnieć, że sukces książki nie powinien być również przypisywany w niewiele kolorystycznej Lee Loughridge (nominowanej w naszej kategorii Kolorystycznej Roku), której inteligentna, wrażliwa praca nadaje każdą nurt historii własnej tożsamości, z własnej tożsamości, z tego, że tożsamość, z własnej tożsamości. prawie monochrom, a także mrożący chłód czerwone akcenty wiktoriańskiego Londynu do trippy cyberdelii po Pulsewawie 2050.
Po dodaniu okładek przez niewielką armię najlepszych komiksów (w tym Briana Bolland, Paula Papieża i Jenny Frison), jasne jest, że jest to przykład komiksów w ich współpracy.
Jednak w sedno jego pisarza SI Spencer, pozwalająca na żonglowanie na linie na linie bez siatki bezpieczeństwa. W tym samym to, że na rynku często charakteryzuje się niechętnim ryzykiem, co jest myśleniem-decyzje redakcyjne, organy zasługują na wszystkie pochwały, jakie otrzymuje.
Przegląd Broken Frontier Awards 2014